Jak mówi obiegowa prawda pijani kierowcy wiozą śmierć. Nic więc dziwnego, że kary za jazdę na „podwójnym gazie” ciągle rosną. Już niedługo mają być jeszcze bardziej dotkliwe. Pijani kierowcy stracą swoje samochody.
16 listopada Sejm przegłosował nowelizację Kodeksu Karnego, odrzucając tym samym sprzeciw Senatu. Nowe przepisy stanowią, że w przyszłym roku samochody pijanych kierowców będą im konfiskowane! To śmiałe rozwiązanie ma wejść w życie po trzech miesiącach od ogłoszenia ustawy. Póki co, czeka ona jeszcze na podpis prezydenta. Ale można się spodziewać, że to rygorystyczne prawo może wejść w życie jeszcze wiosną 2023 roku.
Przyjrzyjmy się zatem szczegółom rozwiązań, jakie zaproponowali posłowie. Komu będą odbierane pojazdy?
Samochody będą konfiskowane tym kierowcom, którzy w czasie zatrzymania będą mieli co najmniej 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Ale jeśli kierowca spowoduje wypadek, to do utraty auta wystarczy nawet 0,5 promila! Utrata samochodu spotka także tych, którzy to wykroczenie popełnią w warunkach recydywy.
Co jednak w sytuacji, jeśli pojazd, w którym zatrzymano pijanego kierowcę nie jest jego wyłączną własnością? I na to znaleziono rozwiązanie.
W takich wypadkach orzekany będzie przepadek równowartości pojazdu. Za tę równowartość uznawana będzie wartość określona w polisie ubezpieczeniowej pojazdu. A w razie braku takiej polisy, zastosowana będzie kara finansowa w wysokości średniej wartości rynkowej takiego pojazdu. Jak by tego nie liczyć, nowe kary będą bardzo dotkliwe.
A co z kierowcami zawodowymi, którzy prowadzą samochody swoich pracodawców?
Tu ustawodawca przewidział, że w takich przypadkach sąd będzie orzekał nawiązkę, w wysokości co najmniej 5 tysięcy złotych, na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Co ważne, zaostrzenie przepisów przewiduje także zwiększenie wysokości maksymalnej kary dla nietrzeźwych kierowców za spowodowanie w wypadku ciężkich obrażeń lub śmierci. Sąd będzie mógł w takim wypadku orzec karę bezwzględnego pozbawienia wolności nawet do 16 lat (obecnie do 12 lat).
Co ciekawe, według propozycji Sejmu konfiskata nie będzie obejmować pojazdów niemechanicznych, co oznacza, że np. pijanym rowerzystom nie będą odbierane ich rowery.
My ze swojej strony zawsze zalecamy bezpieczną jazdę: piłeś nie jedź! A każdemu, kto ma wątpliwości co do stanu własnej trzeźwości, polecamy skorzystanie z alkomatu dobrej jakości. To zbyt poważna sprawa, żeby ryzykować. Sprawdź nasz bestseller: Alkomat elektrochemiczny BACscan F-40.